Aktualności

Pierwszy kwadrans zadecydował

Nie było niespodzianki w spotkaniu 9. Serii żeńskiej PGNiG Superligi szczypiornistek. Piotrcovia nie nawiązała walki z mistrzem Polski Zagłębiem Lubin, przegrywając 21:27 (11:16). Już pierwszy kwadrans pozbawił tak naprawdę złudzeń naszą drużynę, która przegrywała aż 3:10.
Zagłębie zagrało bardzo twardo w obronie, a w ataku zaprezentowało wysoką skuteczność. Nasz zespół raził niemocą w ataku, co podkreślił trener Krzysztof Przybylski. - Nie da się powalczyć z mistrzem Polski tak rozpoczynając spotkanie - skomentował pierwszy kwadrans nasz szkoleniowiec.
Bardzo szybko trenerka Zagłębia Bożena Karkut, mając na uwadze najbliższe mecze w lidze i europejskich pucharach, mogła pozwolić sobie na zmiany w składzie. Piotrcovia nieco to wykorzystała, odrobiła część strat i zeszła do szatni z pięciobramkową deficytem - 11:16.

Początek drugiej połowy był kopią pierwszej - Zagłębie odskoczyło na 8-9 bramek i znów na placu gry pojawił się drugi garnitur Miedziowych. Piotrcovia walczyła ambitnie do samego końca. Kilka udanych interwencji zaliczyła Karolina Sarnecka, ale mecz zakończył się wygraną przyjezdnych 27:21. Nasza drużyna znów została zepchnięta z trzeciego miejsca w tabeli i swoich szans musi szukać w dwóch najbliższych wyjazdowych meczach - w Jarosławiu i Elblągu.

Piotrcovia - Zagłębie Lubin 21:27 (11:16)
Piotrcovia:
Opelt, Sarnecka - Klonowska, Oreszczuk 1, Trawczyńska 3/2, Majsak 1, Królikowska 1, Stanisławczyk 3/1, Jureńczyk 2, Grobelna 1, Sobecka 2, Trbović 2, Waga 2/1, Fesdorf 3
Rzuty karne: 4/6
Kary: 8 min (Klonowska x2, Oreszczuk, Królikowska)
powrót
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 8 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 8 =