Aktualności

Galiczanka znów na drodze Piotrcovii

Starsi kibice szczypiorniaka pamiętają z pewnością pojedynki Piotrcovii z Galiczanką Lwów, które decydowały o awansie do półfinału Pucharu EHF. Wiosną 1999 roku nasz klub odniósł największy do dziś sukces na arenie międzynarodowej dwukrotnie pokonując lwowską drużynę. Na wyjeździe wygrał 31:24, aby w Hali Relax zwyciężyć 23:22. Po 23 latach oba kluby zagrają w PGNiG Superlidze. Faworytem wtorkowego (18 października) pojedynku będzie Piotrcovia.
Ten mecz miał pierwotnie odbyć się w podwarszawskich Markach gdzie skoszarowany jest ukraiński zespół. Na prośbę Galiczanki pojedynek został przeniesiony do Hali Relax. Po pięciu kolejkach wyżej w tabeli plasuje się Piotrcovia, która w pięciu dotychczasowych meczach wywalczyła dwanaście punktów. Galiczanka wygrała jeden mecz mniej i z dorobkiem dziewięciu oczek jest szósta. W swoim ostatnim pojedynku drużyna ze Lwowa wygrała i to wysoko w Elblągu - 34:27.

Spotkanie z Galiczanką będzie ostatnim meczem Piotrcovii w lidze przed długą przerwą spowodowaną występem reprezentacji Polski w Mistrzostwach Europy. Idealnie byłoby ten mecz wygrać i z dorobkiem 15 punktów czekać na kolejne pojedynki. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. - To jest trudny rywal, którego nie znamy i na pewno każda konfrontacja z Galiczanką będzie swojego rodzaju niewiadomą. Z drugiej strony to bardzo dobrze, że w lidze znajdzie się kolejna drużyna. To podniesie poziom rywalizacji - mówił przed sezonem trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.

Mecz Piotrcovia - Galiczanka rozpocznie się we wtorek (18 października) o 18:00. Spotkanie poprowadzą: Grzegorz Młyński i Dariusz Żak, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Piotr Mystkowski. Pojedynek będzie można obejrzeć na platformie emocje.tv.
powrót
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
6 + 9 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
6 + 9 =