Aktualności

Wojna nerwów dla KPR Gminy Kobierzyce

To była prawdziwa wojna nerwów, która zakończyła się wygraną KPR Gminy Kobierzyce. W spotkaniu 4. kolejki żeńskiej PGNiG Superligi podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej wygrały 23:22 (10:9). Nasza drużyna miała swoje szanse, ale była mocno nieskuteczna.
Mecz ze względów bezpieczeństwa rozegrano przy pustych trybunach. Piotrków Trybunalski znalazł się bowiem w tzw. strefie czerwonej. Początek spotkania to nerwowa gra gospodyń, które stwarzały sobie dobre sytuacje rzutowe, ale nie potrafiły pokonać świetnie dysponowanej Beaty Kowalczyk. Strzelecką niemoc przełamała dopiero w 7. minucie Oktawia Płomińska. Po drugiej stronie również świetnie spisywała się Daria Opelt i do przerwy obie drużyny rzuciły zaledwie 19 bramek. O jedną więcej zapisały na swoje konto popularne Kobierki, które zeszły na przerwę z prowadzeniem 10:9.

Początek drugiej połowy był kopią pierwszej. Piotrcovia znów przez kilka minut nie potrafiła rzucić skutecznie, a przyjezdne zbudowały sobie trzybramkową przewagę (14:11). Piotrcovia nie zamierzała jednak składać broni. Zaczęła jeszcze lepiej spisywać się w obronie, a sygnał do ataku dała potężnym rzutem z drugiej linii Magda Więckowska. Na kilka minut przed ostatnią syreną gospodynie (bramka Romany Roszak) doprowadziły do wyrównania, a chwilę później wyszły nawet na prowadzenie 22:21. Piotrcovia przegrała jednak wojnę nerwów w ostatniej minucie. Przy stanie 22:22 piłkę w kontrze zgubiła Oktawia Płomińska, a pięć sekund później KPR Gminy Kobierzyce zadał decydujący cios, po którym piotrkowianki już się nie podniosły. Zwycięskiego gola rzuciła Natalia Janas.

Mogłem przerwać naszą kontrę i mielibyśmy przynajmniej remis. Chciałem jednak rozstrzygnąć to spotkanie w normalnym czasie. Nie udało się jednak, szkoda dzisiejszej nieskuteczności. Beata Kowalczyk pokazała, że nadal należy do najlepszych bramkarek w naszej lidze – skomentował spotkanie trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.

Wojna nerwów, którą wygraliśmy z czego się bardzo cieszę. To był nerwowy bardzo mecz zarówno z jednej jak i drugiej strony. Piotrcovia udowodniła, że nieprzypadkowo w pierwszych spotkaniach sezonu spisywała się znakomicie. Co do Beaty, to jest ona prawdziwą profesorką w bramce. Nie tylko broni, ale świetnie też dyryguje obroną – dodała trenerka Kobierek Edyta Majdzińska.

Piotrcovia – KPR Gminy Kobierzyce 22:23 (9:10)

Piotrcovia:
Opelt, Sarnecka - Płomińska 2, Drażyk 4/1, Klonowska 2, Senderkiewicz 3/3, Oreszczuk, Roszak 4, Więckowska 3, Szynkaruk 1, Trawczyńska 2, Abramowicz, Sobecka, Macedo 1.
Rzuty karne: 4/4
Kary: 8 min (Płomińska, Senderkiewicz, Roszak, Abramowicz)
powrót
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 4 =
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
3 + 4 =