Udana inauguracja
Piłkarki Piotrcovii bardzo udanie zainaugurowały nowy sezon, za pierwszy mecz nasze zawodniczki zasłużyły na szczególne brawa, nie tylko pewnie pokonały przeciwniczki, ale i stawiły czoła trudnościom pozasportowym, których nie brakowało. Już przed spotkaniem było wiadomo, że z powodu kontuzji nie wystąpią Zorica Despodovska i Katarzyna Wyrzychowska. Delegat ZPRP na ten mecz pan Leszek Sołodko dodatkowo nie dopuścił do gry, ze względu na metalowe elementy w stabilizatorach, Moniki Kopertowskiej i Pauliny Marszałek. Tak więc do meczu Piotrcovia przystępowała bez dwóch najskuteczniejszych zawodniczek ubiegłego sezonu i bez najskuteczniejszej piłkarki w meczach kontrolnych przed obecnym sezonem. Pole manewru, szczególnie w drugiej linii zostało ograniczone do minimum.
Cała pierwsza połowa była bardzo wyrównana, wynik oscylował wokół remisu, a najwięcej problemów sprawiały naszym zawodniczkom udane zagrania do kołowej przeciwniczek. W obu zespołach wynik trzymały także bramkarki, zawodniczki jednej i drugiej drużyny nie wykorzystywały dobrych sytuacji rzutowych i okazji na wypracowanie sobie większej przewagi. Przełom nastąpił tuż po przerwie, Piotrcovia wzmocniła obronę, dwie zawodniczki pilnowały obrotowej Karoliny Jasinowskiej, ale i inne przeciwniczki były umiejętnie blokowane i po kilkunastu minutach gry, ze stanu 14:14 zrobiło się 22:15. Do końca spotkania Piotrcovia kontrolowała sytuację i jeszcze powiększyła przewagę. Szybko i ambitnie grające zawodniczki Ruchu były zupełnie zaskoczone takim przebiegiem wydarzeń na parkiecie. Wydawało się, że zachęcone pokonaniem Piotrcovii w kilku sparingach przyjechały do Hali Relax po pewne 3 punkty, a inny przebieg meczu wyprowadził je z równowagi i jedyne, co potrafiły pokazać przy niekorzystnym wyniku, to zagrania "poniżej pasa", które kończyły się dla nich dwuminutowymi karami.
Wielkie słowa uznania za mecz należą się całej drużynie, ale na postacie numer jeden wysuwają się - Agata Wypych, która przez całe 60 minut nie tylko świetnie kierowała poczynaniami zespołu w ataku, ale i z konieczności była główną bardzo skuteczną egzekutorką (10 goli na 12 rzutów), oraz Daria Opelt, która zanotowała prawie 50 % skuteczność w bramce. (Karolina Sarnecka wyszła tylko na karnego i go obroniła). Bardzo dobrą zmianę, już w pierwszej części meczu dała Katarzyna Matyja, poza 4 bramkami miała także dwa przechwyty. Mecz ten pokazał duży potencjał Piotrcovii, mimo braku kilku czołowych zawodniczek, zespół potrafił bardzo pewnie zwyciężyć drużynę mającą w składzie kilka wartościowych zawodniczek.
MKS Piotrcovia - KPR Ruch Chorzów 32:22 (14:14)
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Wypych 10 (karne 3/3), Kucharska 5, Wasilewska 5, Belmas 5, Matyja 4, Ivanovic 2, Marszałek - wyszła tylko na karne, bez stabilizatorów, 1 (1/2), Cygan, Dronzikowska, Klonowska.
Kary 6 min (Kucharska, Wasilewska, Ivanovic)
Ruch: Jaśkiewicz, Kuszka - Jasinowska 3, M. Drażyk 6, Mrozek 1, Masłowska 2, Lesik 4, Piotrkowska, A. Drażyk 1, Doktorczyk 1, Rodak, Lipok, Kiel, Stokowiec 4.
Kary 12 min (Masłowska 4 min, Mrozek, Lesik, Rodak, Kiel)
