Rozpoczynamy rundę rewanżową
Dziewięć punktów w dziewięciu meczach i szóste miejsce w tabeli z dużą stratą do prowadzącej trójki. Nie o takiej pierwszej rundzie sezonu zasadniczego myśleli kibice Piotrcovii. Fakty są nieubłagane - drużyna, którą prowadzi Horatiu Pasca wygrała trzy spotkania z zespołami z miejsc 8-10. Pozostałe pojedynki kończyły się porażkami. Wszyscy mają nadzieję, że runda rewanżowa będzie dużo lepsza i Piotrcovia zacznie regularnie punktować. Pierwszym rywalem w 2025 roku będzie Ruch Chorzów.
To właśnie w Chorzowie Piotrcovia rozpoczęła sezon od zaskakującej przegranej 29:31 (11:16). Po słabej pierwszej połowie nasz zespół zaczął nadrabiać dystans, ale ostatecznie chorzowianki nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa. Mecz z Ruchem był ostatnim w roli trenera Piotrcovii dla Agaty Cecotki, która zrezygnowała z funkcji asystenta pierwszego szkoleniowca.
- Musimy szybko się pozbierać i zacząć punktować - powiedziała po spotkaniu z KPR Gminy Kobierzyce Romana Roszak. Nasza doświadczona rozgrywająca wróciła po ośmiu miesiącach przerwy w grze. - To nie jest moja optymalna dyspozycja, ale mam nadzieję, że szybko do niej dojdę. Nie mam jeszcze silnego rzutu. Ręka jest jakby nie moja - przyznała była reprezentantka Polski.
Kluczem do sukcesu, zdaniem Roszak, będzie gra w obronie. - W ataku jeszcze jakoś rzeźbimy, ale w obronie popełniamy zbyt dużo prostych błędów. To nie może tak wyglądać. Grałyśmy jak dzieci we mgle - skomentowała postawę zespołu w defensywie podczas meczu z KPR Gminy Kobierzyce.
Spotkanie rozpocznie się o 18:00 i będzie transmitowane na platformie emocje.tv. Pojedynek poprowadzą Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Mirosław Baum.
- Musimy szybko się pozbierać i zacząć punktować - powiedziała po spotkaniu z KPR Gminy Kobierzyce Romana Roszak. Nasza doświadczona rozgrywająca wróciła po ośmiu miesiącach przerwy w grze. - To nie jest moja optymalna dyspozycja, ale mam nadzieję, że szybko do niej dojdę. Nie mam jeszcze silnego rzutu. Ręka jest jakby nie moja - przyznała była reprezentantka Polski.
Kluczem do sukcesu, zdaniem Roszak, będzie gra w obronie. - W ataku jeszcze jakoś rzeźbimy, ale w obronie popełniamy zbyt dużo prostych błędów. To nie może tak wyglądać. Grałyśmy jak dzieci we mgle - skomentowała postawę zespołu w defensywie podczas meczu z KPR Gminy Kobierzyce.
Spotkanie rozpocznie się o 18:00 i będzie transmitowane na platformie emocje.tv. Pojedynek poprowadzą Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Mirosław Baum.