Nasz zespół wznowił treningi
Beep-testem oraz testem skoczności rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu drużyna piłkarek ręcznych Piotrcovii. Pierwsze zajęcia poprowadził Krzysztof Przybylski, a za część ogólnorozwojową odpowiedzialny był Dawid Głowacki. W treningu wzięły udział nowe zawodniczki naszego klubu na czele z Brazylijką Tauani Martins Schneider, oraz młodzieżowymi reprezentantkami Polski: Oliwią Suligą i Julią Jasińską.
Trenowała bramkarka Hanka Mučková, kilka dni później dołączy przeziębiona, druga z Czeszek, Silvie Polášková. Zabrakło również Oliwii Szczepanek, która w poniedziałek zakończyła leczenie urazu, którego nabawiła się na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski. We wtorek będzie już na treningu.
Pierwszymi grami kontrolnymi, jakie rozegra nasz zespół będą mecze na turnieju w Lublinie. Piotrcovia zmierzy się z MKS Perłą FunFloor Lublin, Iuventą Michalovce i najprawdopodobniej Zagłębiem Lubin. W Piotrkowie odbędzie się zaś Memoriał Krzysztofa Kazimierskiego i Grzegorza Tomczyńskiego, ale o szczegółach będziemy informować na bieżąco (dokładne terminy i godziny meczów).
- Najważniejsze jest abyśmy były wszystkie zdrowie, wtedy jesteśmy w stanie powalczyć z każdym. W końcówce poprzedniego sezonu kontuzje dały się nam mocno we znaki i miało to przełożenie na wyniki. Jesteśmy dobrej myśli. Nie chcę obiecywać medalu, ale na pewno o niego powalczymy. To jest sport i wszystko jest możliwe - powiedziała Aleksandra Oreszczuk.
Pierwszymi grami kontrolnymi, jakie rozegra nasz zespół będą mecze na turnieju w Lublinie. Piotrcovia zmierzy się z MKS Perłą FunFloor Lublin, Iuventą Michalovce i najprawdopodobniej Zagłębiem Lubin. W Piotrkowie odbędzie się zaś Memoriał Krzysztofa Kazimierskiego i Grzegorza Tomczyńskiego, ale o szczegółach będziemy informować na bieżąco (dokładne terminy i godziny meczów).
- Najważniejsze jest abyśmy były wszystkie zdrowie, wtedy jesteśmy w stanie powalczyć z każdym. W końcówce poprzedniego sezonu kontuzje dały się nam mocno we znaki i miało to przełożenie na wyniki. Jesteśmy dobrej myśli. Nie chcę obiecywać medalu, ale na pewno o niego powalczymy. To jest sport i wszystko jest możliwe - powiedziała Aleksandra Oreszczuk.
