Do Lublina po niespodziankę
Miano czarnego konia rozgrywek, nadane Piotrcovii przez dziennikarzy Przeglądu Sportowego, zobowiązuje. Po wygranej wojnie w rzutach karnych z Zagłębiem Lubin nasz zespół jedzie w sobotę do Lublina na najtrudniejszy możliwy teren. Hala Globus to obiekt, w którym gra wielokrotny mistrz Polski, MKS Perła Lublin. Drużyna Krzysztofa Przybylskiego jedzie tam nie po lekcję szczpiorniaka, ale sprawić kolejną niespodziankę.
Nasza drużyna jest mocno
podbudowana występem z Zagłębiem. Wierzy w swoje możliwości i to, że w lidze może powalczyć z każdym. MKS Perła rozpoczął rozgrywki od wygranej 34:25 (18:16) we własnej hali z Eurobud JKS Jarosław. Najskuteczniejsze w zespole Kima Rasmussena były: Marta Gęga (7 bramek) i Jaqueline Anastacio (6 bramek). Na te zawodniczki z pewnością trzeba będzie uważać.
Spotkanie rozpocznie się o 19:00. Poprowadzą je Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Marek Baranowski.
Spotkanie rozpocznie się o 19:00. Poprowadzą je Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Marek Baranowski.
