Bramkarki filarami wygranej ze Startem
Zwycięzców nie sądzi i nie zamierzamy też tego czynić. Piotrcovia pokonała Start Elbląg 31:29 (16:14) w spotkaniu 26. Serii PGNiG Superligi, a najlepszymi zawodniczkami naszej drużyny były bramkarki: Daria Opelt i Karolina Sarnecka. Ta pierwsza uznana została zresztą MVP całego spotkania.
Start przyjechał do Piotrkowa w mocno osłabionym składzie, a trener Andrzej Niewrzawa nie mógł skorzystać między innymi z doświadczonej rozgrywającej Joanny Wagi, która została w domu. Jego zespół zagrał bardzo ambitnie i zawiesił wysoko poprzeczkę gospodyniom.
Przyjezdne zagrały bardzo ambitnie i przy większej skuteczności z rzutów karnych (zaledwie 2 skuteczne na 6) mogły wywieźć z piotrkowskiej hali komplet punktów. W najważniejszych momentach skutecznymi interwencjami wykazywały się wspomniane wcześniej Opelt i Sarnecka. Ta druga popisała się również rzutem przez całe boisko. Z postawy swoich zawodniczek, mimo wygranej, nie był zadowolony Krzysztof Przybylski.
- Były momenty w tym spotkaniu, w których prowadziliśmy spokojnie różnicą 4-5 bramek. Nie potrafiliśmy tego utrzymać, zaczęliśmy się niepotrzebnie spieszyć. Nie mogę nikogo pochwalić oprócz bramkarek - przyznał szkoleniowiec.
Piotrcovia - Start Elbląg 31:29 (16:14)
Piotrcovia: Sarnecka 1, Opelt - Oreszczuk 6/1, Klonowska 4, Roszak 4, Szynkaruk 4/1, Drażyk 3/1, Więckowska 3, Charzyńska 2, Kopertowska 1, Macedo 1, Trawczyńska 1, Zaleśny 1, Abramowicz, Płomińska
Rzuty karne: 3/3
Kary: 12 min (Roszak x2, Charzyńska x2, Klonowska, Płomińska)
Start: Kepesidou, Pająk - Agović 7, Szczepaniak 6/1, Pękala 4, Rancić 4, Gędłek 3/1, Cygan 2, Stapurwicz 2, Choromańska 1, Bojicić
Rzuty karne: 2/6
Kary: 8 min (Bojicić x2, Gędłek, Cygan)
Czerwona kartka: Gędłek
Piotrcovia kolejny mecz rozegra ponownie w Hali Relax - w środę 19 maja o 17:00 podejmie Młyny Stoisław Koszalin.
Przyjezdne zagrały bardzo ambitnie i przy większej skuteczności z rzutów karnych (zaledwie 2 skuteczne na 6) mogły wywieźć z piotrkowskiej hali komplet punktów. W najważniejszych momentach skutecznymi interwencjami wykazywały się wspomniane wcześniej Opelt i Sarnecka. Ta druga popisała się również rzutem przez całe boisko. Z postawy swoich zawodniczek, mimo wygranej, nie był zadowolony Krzysztof Przybylski.
- Były momenty w tym spotkaniu, w których prowadziliśmy spokojnie różnicą 4-5 bramek. Nie potrafiliśmy tego utrzymać, zaczęliśmy się niepotrzebnie spieszyć. Nie mogę nikogo pochwalić oprócz bramkarek - przyznał szkoleniowiec.
Piotrcovia - Start Elbląg 31:29 (16:14)
Piotrcovia: Sarnecka 1, Opelt - Oreszczuk 6/1, Klonowska 4, Roszak 4, Szynkaruk 4/1, Drażyk 3/1, Więckowska 3, Charzyńska 2, Kopertowska 1, Macedo 1, Trawczyńska 1, Zaleśny 1, Abramowicz, Płomińska
Rzuty karne: 3/3
Kary: 12 min (Roszak x2, Charzyńska x2, Klonowska, Płomińska)
Start: Kepesidou, Pająk - Agović 7, Szczepaniak 6/1, Pękala 4, Rancić 4, Gędłek 3/1, Cygan 2, Stapurwicz 2, Choromańska 1, Bojicić
Rzuty karne: 2/6
Kary: 8 min (Bojicić x2, Gędłek, Cygan)
Czerwona kartka: Gędłek
Piotrcovia kolejny mecz rozegra ponownie w Hali Relax - w środę 19 maja o 17:00 podejmie Młyny Stoisław Koszalin.
